Dołączył: 31 Sie 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:52, 10 Paź 2017 Temat postu: |
|
Mial na sobie spodnie khaki i pulower, ktory zdawal sie pekac na jego szerokiej piersi.
-W-widzisz, Les? - powiedzial Devine, krecac sie niepewnie.
-Mowilem ci, ze poradze sobie z nimi.
-Taak, Donaldzie - odparl mezczyzna.
-Swietnie sie spisales. Po prostu swietnie.
Devine, ktory ledwie siegal mu do brody, cofnal sie.
-Naprawde tak myslisz? - zapytal.
-Oczywiscie, Don - przytaknal wysoki, z usmiechem Pozbawionym wesolosci.
-Myslisz, ze oni wroca?
-Dlaczego tak sadzisz, Don?
Post został pochwalony 0 razy
|
|